![]() |
Alex >.> |
Tej nocy Alex nie spała zbyt dobrze. Jej życie nie układało się najlepiej, a do tego pani Shmits zaplanowała sprawdzian z matematyki! Dziewczyna przykryła się kołdrą pod same czoło, mocno wtuliła się w poduszkę i próbowała zasnąć. Niestety bezskutecznie. Liczyła barany, a nawet udawała, że śpi mocno zamykając oczy. Ta bezsenność nie dawała jej spokoju. Co jakiś czas wpatrywała się w szeroko otwarte drzwi. Mama nie lubiła,gdy są zamknięte,bo nie domykają się do końca, przez co zawsze robi się przeciąg. Teraz była w łazience i brała ciepły prysznic. Korzystając z okazji Alex wstała z łóżka i podeszła do drzwi. Delikatnie je zamknęła i wróciła do dawnego zajęcie. Właśnie przekręcała się na drugi bok,gdy nagle zabrzęczał jej telefon. Leżał na komodzie xtojącdj obok łóżka,więc bez problemu go dosięgła. Odgarnęła ciemne włosy z czoła i zaczęła czytać.
SMS
OD:Kaśka ;*
TREŚĆ: Hej! Nie mogę spać ;-; Mam nadzieję,że cię nie obudziłam... ;***
Nastolatka była zadowolona. W domu wręcz wiało nudą, a z przyjaciółką zawsze mogła się rozerwać. Zwykle od samych rozmów z nią na Facebooku robiło jej się lepiej. Ponownie odgarnęł długą,brązową grzywkę i zaczęła pisać.
SMS
DO:Kaśka ;*
TREŚĆ: No siemka :D Możesz do mnie pisać kiedy chcesz. ^^ A tak na poważnie: ja też nie mogę zasnąć. HELP ME!!!
*bib*
-Czy to był twój telefon?- z łazienki odezwała się matka.
-A jeśli tak, to co?-odpowiedziała złośliwie, odkładając przy tym komórkę.
-Alex!-mama podniosła ton-Jest pierwsza w nocy! Daj spokój elektronice i idź spać!
-Nie będziesz mi życia układać!-warknęła złośliwie i przykryła się kołdrą po same uszy.
Kobieta coś jeszcze do niej mówiła, ale nastolatka nie miała zamiaru tego słuchać. Zamknęła oczy i wreszcie udało jej się zasnąć.
***
Obudziła się w wielkim nieładzie. Kołdra leżała na podłodze, jej włosy były rozczochrane i prawie spadła z łóżka. Leniwie rozejrzała się po pokoju. Wstała, pościeliła łóżko i podeszła do komody. Wyciągnęła z niej świeżą, białą koszulkę i podarte jeansy. Wyjęła też szczotkę i rozczesała włosy. Zamknęła szufladę i spojrzała w okno. Na dworze było słonecznie. Możnaby było robić mnóstwo wspaniałych rzeczy, ale trzeba iść do szkoły... Brunetka oparła się o parapet i słuchała śpiewające ptaki. Nagle poczuła przyjemny zapach czekolady. Odwróciła się w drugą stronę i zauważyła, że drzwi są szeroko otwarte. Naprawdę nie miała nastroju,by kłócić się teraz z mamą, więc tylko przewróciła oczami, wyszła z pokoju,zamknęła je i udała się do kuchni.
-Nareszcie jesteś!-zawołała mama nakładając na talerz naleśniki-Twój brat już dawno zjadł i poszedł do szkoły. Zostało ci 20 minut, a pamiętaj: idziesz pieszo!
-Dobra,dobra...-mruknęła siadając przy stole.
***
-Hej Alex!-zawołała blondynka.
-Cześć Kaśka-zaśmiała się nastolatka,ale uśmiech szybko zniknął jej z twarzy.
-Chodzi o ten sprawdzian z matmy?-zapytała Kasia widząc nietypowy wyraz twarzy przyjaciółki.
-Wiesz,że nie jestem dobra z tego przedmiotu. Znowu obleję i mama nie pozwoli mi iść na dyskotekę szkolną...
-Nie bądź taką pesymistką!-pocieszała ją rówieśniczka-Uczyłaś się?
Alex skinęła głową, bo nie miała już siły wymówić ani słowa. Blondynka chciała coś jeszcze powiedzieć,ale zadzwonił dzwonek i musiały śpieszyć się na lekcje. Biegły razem korytarzem,gdy nagle Alex gwałtownie się zatrzymała. Kasia była zdziwiona, bo nie wiedziała czemu przyjaciółka to zrobiła, ale już po chwili wszystko zrozumiała. Zaczepił ich Krystian. To najładniejszy chłopak w szkole, choć na niej nie robił wielkiego wrażenia. Za to Alex była w nim zakochana po uszy,ale starała się tego nie okazywać.
-Co panienki się tak spieszą?-oparł się o szafkę.
-Spadaj Krystian!-mruknęła blondynka ciągnąc przyjaciółkę za rękę. Ta jednak nie odpuszczała.
-Idziemy na lekcje...-powiedziała.
-Idzieeemy...-pociągnęła Kasia przyjaciółkę.
Dziewczyna w końcu jej uległa. Razem pobiegły do klasy. Alex cały czas obserwowała Krystiana zza ramienia...
Ciekawe, ciekawe.
OdpowiedzUsuńMoże teraz będę na bieżąco z twoimi opowiadaniami XD
Bo na tamtym wszystkie opowiadania poszły tak daleko, że się zgubiłam, ale to ja ^^
Życzę dużo weny i pozdrawiam ;*
Świetny wpis, naprawdę wciągający. Ja już chcę więcej! :D
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym poinformować Cię o nominacji do Liebster Award!
Więcej informacji: http://my-story-my-life-opowiadania.blogspot.com/2015/04/przepraszam-reaktywacja-bloga-liebster.html#comment-form
zaczepiście się zaczyna, czekam na więcej :D
OdpowiedzUsuńps. też jestem słaba z matmy xd